Najbliższe spotkanie
Najbliższe spotkanie
Najbliższe spotkanie
Najbliższe spotkanie
Nie brakowało emocji i bramek w derbowym meczu miedzy Górnikiem Siersza a Polonią Luszowice. Podopieczni Mieczysława Starniowskiego pomimo ambitnej walki przegrali to wyjazdowe starcie, tym samym Polonia przerwała złą passe w meczach z Górnikiem i umocniła się na pozycji lidera rozgrywek. Kibice licznie zgromadzeni tego dnia na obiekcie w Luszowicach zobaczyli aż osiem bramek.
Od początku spotkania gospodarze narzucili swój styl gry, a zawodnicy Górnika nastawieni byli na grę z kontry. Pierwszy dobry strzał na bramkę Polonii oddał Artur Mendela z rzutu wolnego, ale była zbyt duża odległość by mógł zaskoczyć bramkarza gospodarzy.
W odpowiedzi padło kilka groźnych strzałów gospodarzy które zmusiły do interwencji Michała Buziewicza.
Pomimo przeważania Polonii, pierwszy na listę strzelców wpisał się w 19 minucie zawodnik Górnika Siersza Kamil Tajs, który zamienił na bramkę zagranie z rzutu rożnego Kamila Lizończyka. Dziesięć minut później gospodarze wyrównali po kontrowersyjnym rzucie karnym, a pod koniec pierwszej połowy wyszli na prowadzenie po płaskim zagraniu pomocnika gospodarzy z lewej strony w pole karne, piłka minęła obrońców i wychodzącego bramkarza i trafiła pod nogi nie krytego napastnika a ten z pierwszej piłki trafił do pustej bramki.
W przerwie meczu trener Starniowski zmienił Kamila Zająca a w jego miejsce na boisku pojawił się Marek Lizończyk i na początku drugiej połowy w składzie Górnika było aż pięciu braci. Mimo tego początek drugiej części gry nie był dobry dla przyjezdnych, w 52 minucie bramkarz Górnika dał się zaskoczyć bezpośrednim strzałem z rzutu rożnego i Polonia prowadziła już 3-1. W 56 minucie na boisku zameldował się Jakub Bartoń zmieniając Oskara Lizończyka. Na drugą bramkę zespołu z Sierszy musieliśmy czekać do 67 minuty, Artur Mendela dostał prostopadłą piłkę w pole karne od Szymona Nowaka oddał strzał, a bramkarz gospodarzy odbił piłkę prosto pod nogi wbiegającego Bartłomieja Lizończyka a ten wpakował piłkę do siatki. Niespełna trzy minuty później, strzałem głową pod dośrodkowaniu z rzutu rożnego podwyższa prowadzenie zawodnik gospodarzy. Zawodnicy Górnika Siersza nie zamierzali odpuszczać i chwile później doskonałą okazję miał Kamil Lizończyk, który dostał prostopadłą piłkę wyszedł sam na sam z bramkarzem ale jego strzał trafił w poprzeczkę.
W 86 minucie ponownie na listę strzelców wpisał się Bartłomiej Lizończyk wykorzystując zamieszanie w polu karnym przeciwnika było 4-3 i jeszcze kilka minut walki o gola dającego remis. Jednak w doliczonym czasie gry wynik na 5-3 ustala napastnik gospodarzy, który dostał dośrodkowanie na głowę z prawej strony a dwóch stojących przy nim obrońców nie przeszkodziło mu w wykończeniu akcji.
Polonia Luszowice dalej nie pokonana w tym sezonie umocniła się na pierwszym miejscu w tabeli z dorobkiem 16 punktów. Górnik Siersza nadal na 5 miejscu z 7 punktami na koncie, tyle samo co 6 w tabeli Jutrzenka Ostrężnica.
Polonia Luszowice - Górnik Siersza 5:3 (2:1)
Skład: Buziewicz - Lizonczyk B, Motyka, Lizończyk Mateusz, Borkowski, Nowak Sz, Tajs, Zając, Mendela, Lizończyk K, Lizończyk O
Ponadto zagrali : Lizończyk Marek, Bartoń
Bramki : Tajs , Lizończyk B. 2x
Komplet wyników siódmej kolejki :
Ruch Młoszowa 3-3 Korona Lgota
Polonia Luszowice 5-3 UKS Górnik Siersza
Korona Mętków 4-1 Jutrzenka Ostrężnica
KS Nadwiślanka Okleśna - Zryw Brodła ( 31.10. 2020. )
Tabela
Wielkie podziękowania dla kibiców Górnika Siersza którzy przyjechali do Luszowic wspierać zespół podczas tego derbowego starcia.
Zapraszamy do obejrzenia poniżej zdjęć i materiału wideo z tego spotkania.
Galeria
Wideo skrót meczu
1946